Zoharum 2015

Genetic Transmission - Last„Last” to ostatnia i jedna z ciekawszych płyt Genetic Transmission. Przez lata pracy twórczej Genetic Transmission wypracował interesujący i oryginalny styl. Jego muzyka z ostatnich płyt jest zagrana i dopracowana po mistrzowsku.

Album zawiera piętnaście utworów utrzymanych w industrialnej i elektroakustycznej stylistyce. Muzyka płynie przez ponad sześćdziesiąt minut a każdy utwór wydaje się ciekawszy od poprzedniego. 

Choć cały materiał z „Last” jest spójny i ma specyficzne, wyrównane brzmienie sądzę, że wśród utworów można wyszczególnić dwie kategorie. Jedną z nich są utwory industrialne, które nawiązują do kompozycji z pierwszych płyt Genetic Transmission. Drugie to preparowane elektroakustyczne utwory o bardziej ambientalnym i eksperymentalnym charakterze. 

Na „Last” Tomasz Twardawa zamieścił masę naprawdę ciekawych dźwięków i pomysłów. Usłyszymy uderzenia w metalowe przedmioty, odgłosy pracujących maszyn, stukanie i szelest prawdopodobnie własnych tajemniczych konstrukcji. Wszystko to wydaje się przetworzone i rozwalcowane na gęste ciasto, przyprawione garścią oryginalnych przypraw będących alchemicznym tajnikiem artysty. Trudno określić co jest źródłem większości dźwięków i w jaki sposób zostały wytworzone. Podczas słuchania muzyki Genetic Transmission nasuwają się przeróżne interpretacje. Sądzę, że rozkładanie dźwięków i materii muzycznej zawartej na "Last" na czynniki pierwsze oraz szczegółowe jej analizowanie jest bezcelowe, bo wielorakość interpretacji w przypadku tej muzyki jest właśnie najciekawsza. O wiele lepiej po prostu poddać się jej nurtowi i przekonać się samemu jak na nas oddziałuje.

Początkowo płyta może okazać się trudna w odbiorze, jednak zachęcam do wielokrotnego jej słuchania. Album brzmi świetnie zwłaszcza na dobrym zestawie audio przy głośniejszym ustawieniu. Wówczas budzą się dźwięki  z dolnych rejestrów, każdy szmer i szelest jest słyszalny a muzyka nabiera odpowiedniego ciężaru.  

Jako ciekawostkę warto wspomnieć, że do końcowego brzmienia tej udanej płyty przyłożył rękę Marek Marchoff z Different State, który wykonał bardzo dobry mastering. Na słowa uznania zasługuje również szata graficzna (Maciej Mehring z Zoharum). Abstrakcyjna grafika jest ciekawa i dobrze pasuje do muzyki Genetic Transmission. Przyznam, że cała seria Chapter przypadła mi do gustu i dobrze się stało, że również ceniony przeze mnie od lat projekt Genetic Transmission uświetnił serię Chapter tym bardzo dobrym albumem. 

Łebski

 www.alchembria.pl

www.tochnit-aleph.com/gt/

zoharum.com


Przeczytaj pozostałe recenzje związane z Genetic Transmission:

Genetic Transmission "Electro Bruitiste"

Ładne Kwiatki "TR1+"